Belastigndienst wysyła wezwania w języku polskim
Od kilku dni nasi Klienci informują nas o tym, że otrzymali trudne do zrozumienia pismo z Belastigndienst. Pismo jest po polsku więc dlaczego miałoby być niezrozumiałe? Po zapoznaniu się z listem stwierdzamy, że nawet my jako zawodowcy i profesjonaliści mamy problem ze zrozumieniem przekazu.
List zaczyna się tytułem
"Prośby o jak najszybciej nadesłanie zaświadczenia"
Pomijając jakość tłumaczenia, która pozostawia wiele do życzenia, to dziwi nas fakt, że pismo otrzymują nawet podatnicy, którzy wysłali takie zaświadczenie do urzędu lub którzy nie pracowali w 2020 roku w Holandii.
Urząd Belastingdienst poszedł na łatwiznę, co nie zdarza się im pierwszy raz. Przecież weryfikowanie każdego podatnika i wysyłanie "próśb" o zaświadczenie to kawał pracy po stronie holenderskiej administracji skarbowej. Lepszym rozwiązaniem jest zamówić tłumaczenie u Polaka, który mieszka już 30 lat w Holandii i wysłać pismo do wszystkich podatników w bazie, którzy składali zeznanie za 2019 rok. Niestety nie jest to dobry kierunek i nie przyklaskujemy takim działaniom.
Co zatem ma zrobić szary podatnik, który otrzymuje prośby, a dokładnie mówiąc wezwanie?
Jeśli podatnik nie pracował w 2020 roku to pismo można zignorować. Jeśli podatnik nie spełniał warunku 90% (czyli miał inne dochody poza Holandią i nie kwalifikował się do reguły 90%) to również może zignorować wezwanie.
Finalnie na pismo trzeba zareagować, gdy:
- złożyło się zeznanie podatkowe w Holandii,
- spełniało się warunek 90% (tzn. większa część przychodów była w NL).
Jeśli nadal masz problem ze zrozumieniem pisma to skontaktuj się z nami. Sprawdzimy bezpośrednio w urzędzie czy masz obowiązek dostarczenia takiego zaświadczenia o dochodach.
Pamiętaj, że brak dostarczenia tego dokumentu może spowodować obniżenie zwrotu podatku z Holandii potencjalnie nawet o 540 EUR.
Średnia ocena:
4.6/5.0
Na podstawie:
8 opinii